DeltaServ

Ja widziałem kiedyś 9/11 i kilka innych dokumentów na ten temat, ale tak jak Ace wspomniał mała część informacji tam podanych była pewna, większość to domysły. Na początku nawet wierzyłem w to, że Amerykanie sami sobie syf zrobili, teraz jednak bardziej realna wydaje się opcja z arabami, działającymi na zlecenie Al Kaidy itp. Jednak pierwszego przypadku nie wykluczam. Tylko hmm właśnie, jakie byłyby dla Amerykanów korzyści z wojny? Ropa może i tak, ale Amerykanie musieliby czerpać zyski również z ropy Kuwejtu. Ropa z Kuwejtu + Iraku to dużo większy zysk, no ale w praktyce tego nie mogliby zrobić, bo należą przecież do ONZ...

Co do wydatków na wojnę ostatnio czytałem, że w 2007 dzień wojny kosztował 1 mld dolców, w 2009 to 1,5-2 mld.

Budżet Pentagonu to nie budżet dla wojska, Ace.

Dziennik, czy tam gazeta.pl nie pamiętam...

Zakładając 1,75 mld dziennie to na rok wychodzi około 640 mld. Nawet gdyby wojna ich kosztowała więcej, to nie ma takiego budżetu, którego nie da się przekroczyć Amerykanie mają luźne podejście do pieniędzy, a nigga na łańcuch złoty zawsze kasę znajdzie, to i wojsko na wojnę hajs znajdzie bez problemu :P

Mało kto też pamięta, że pan Saddam opłacał panów z Hamasu (jak ktoś się wysadził w Izraelskim mieście to jego rodzina dostawała 30 tys dolarów) oraz tak, miał broń chemiczną bo używał jej notorycznie w czasie wojny z Iranem (1980-88) oraz do pacyfikacji Kurdów. O jednym i o drugim można przeczytac na wikipedii, wiedza tajemna to nie jest.
Nawet jak do 2003 roku pozbył się tej broni, w dowolny sposób, to za grzechy przeszłości i tak należała mu się pętelka. Temat, że Amerykanie niespecjalnie przygotowali się do panowania nad zajetym krajem zostawiam na oddzielną dyskusję. Fakt jest taki, że wpierdol spuszczony Saddamowi zamknął też pysk Syrii oraz Libii. Przecież jeszcze 10 lat temu ciągle dochodziło do powietrznych starc sił NATO i Libii (zgadnijcie kto wygrywał), a teraz Kadafi taki grzeczny się zrobił. Nie wolno też zapominac że znaczącą częśc ofiar cywilnych w Iraku, Afganistanie czy Pakistanie należy kłaśc na tych zafajdancow, którzy nie widzą nic złego w wysadzaniu się na bazarach czy w meczetach.

O ile pamiętam AKowcy w czasie Powstania Warszawskiego nie polowali na niemieckich cywilów. Nawet rodziny oficerów były bezpieczne. Jakoś dało się nawet przy ówczesnej technice przeprowadzic skuteczny i precyzyjny zamach na Kutchere. A są tacy co porównują Powstańców do tych bandziorów. Cóż...

Mieli radary na tyle dobre ze widzieli co sie dzieje. W koncu ciezko nie widziec samolotow, ktore przeltuja tyle kilometrow nad oceanem i nie zareagowac. Bylo to USA na reke. To samo zrobili z WTC. Samolot nie spowodowalby zwalenia sie budynkow. Ciekawi mnie tylko kto podlozyl ladunki, czy USA aby mogli przystapic do wojny, czy talibowie. Wydaje mi sie ze to juz sprawka USA. A co do tego pentagonu - to sami widzieliscie na filmie - czysta prowokacja.

A jesli chodzi o pieniadze, jakie mieliby z tego zysk to corocznie wydaja kupe kasy na zbrojenie sie, a starsze technologie ktore maja sa niewykorzystywane (tylko do cwiczen) i powoli sa bezuzyteczne. A tak znalezli dobry powod zeby cos wykorzystac jednoczesnie zwalczajac arabow i calkiem prawdopodobnie ze dla roby tez...

Pytanie - czy musialo tyle ludzi zginac? I kto naprawde jest za to odpowiedzialny?

Hehe dobry film na Discovery o tym ataku widziałem, ale skupili się na Pentagonie. No niezłe jaja wychodzą...

Sposób działania USA: "Dla większego dobra".

Spoko. Mówisz, że to prowokacja i że są ble.

Gdyby po prostu wpierdolili Japończykom co im się w 200% należało to byś mówił, że zaatakowali bez powodu.

A gdyby nic nie zrobili to byś mówił, że Japończycy zajęli cały Pacyfik, łącznie z terenami brytyjskimi (Singapur tak na przykład) a najsilniejsze mocarstwo świata nie kiwnęło palcem.

Tak źle, tak gorzej, a tak niedobrze.

W kwestii Pearl Harbor jestem skłonny przyjąc wersję, że o tym wiedzieli, a przynajmniej podejrzewali ale i tak uważam to za niewielką cenę za zatrzymanie Japończyków.

W kwestii WTC, sorry, ale wg mnie 99% tych teorii spiskowych to bullshit. Naprawdę obejrzyj na Yt czy na Discovery czasem leca programy o tym czego to Chinczycy/Arabowie nie dokonali w czasach gdy Europejczycy polowali na mamuty. Pamiętaj, że dowodami naukowymi można łatwo manipulowac.

Przykłady:

Chinczycy mieli ruchomą czcionkę kilkaset lat przed Gutenbergiem. - Szkoda, że ich język wymaga poznania 4tys. znaków by się w ogóle porozumiec, fajnie by taka czcionka wyglądała, chyba by cały stadion zajmowała.

Chinczycy odkryli Amerykę Połnocną ileśtam przed Kolumbem. - Szkoda, że nie zachowało się o tym chociaż jedno zdanie, a przecież Chińczycy byli narodem urzędników i zapisywali wszystko. Odkrycie nowego kontynentu to dośc ważny event nie?
Zapomniałbym, wraków statków czy pozostałości osad też nigdzie nie znaleziono.

Arabowie stworzyli zegar (oczywiście najdokładniejszy), sekstans, busolę i broń palną, wszystko w VIII - IX wieku. - Niestety nic z tych rzeczy się nie zachowało.

Chińczycy wydobywali gaz ziemny i rozprowadzali go rurociągami 2 tys lat temu (!). - ciekawe tylko, że nie znali czegoś takiego jak wiertło.

Takich przykładów jest mnóstwo i na każdy znajdują dziesiątki ściśle naukowych dowodów. Trzeba więc byc ostrożnym w ocenie.

Racja i ciężko czasami się zorientować co jest prawdziwe, a co jest zwykłą ściemą... Trudno powiedzieć jednoznacznie o wydarzeniach z WTC...

Co do Chińczyków i Arabów to jest to jawna moda na antyzachodnośc. Ludzie albo są nawaleni i uważają, że zachodnia kultura jest ble i próbują udowodnic, że pigmeje mieli promy kosmiczne, albo jak w przypadku Chińczyków, po prostu są opłacani przez rząd w takim Pekinie.

Pytanie powalające wszystkie te teorie brzmi tak:

Czemu skoro Chińczycy mieli broń palną, rakiety, gazociągi, zegary, czcionkę, wielkie okręty wojenne opływające wszystkie kontynenty, czemu skoro mieli busolę, żyroskopy, super zaawansowane maszyny w tym akwedukty, nie wiadomo jakie układy mechaniczne, kompasy, sekstanse i ogólnie WSZYSTKO, i wszystko to mieli tysiąc lat przed Europą, to czemu jak w XVI wieku Europejczycy wylądowali na wybrzeżu chińskim to skośnoocy spuszczali się ze strachu widząc ich muszkiety? Czemu pierwszy cesarz mający do czynienia z Europejczykami zafascynował się zegarami, które widział pierwszy raz w życiu? Czemu to Europejczycy byli panami Chinczykow w Chinach, a nie Chinczycy Europejczyków w Europie?

Krócej: Czemu skoro 2 tysiące lat temu byli tacy super duper, w ogóle na księżyc latali to czemu 16 wieków później byli tak w tyle?

Mediami duza latwiej:)

Też prawda.
Choc wg mnie media więcej korzystają z naszej głupoty i skłonności do podniecania się byle czym i nie zauważania najważniejszych rzeczy :) Jak spojrzec na publike to nawet nie trzeba naginac rzeczywistości.

Nie zdziwiło by mnie gdyby to Amerykanie zrobili, w końcu czego ludzie nie zrobią dla pieniędzy, szczególnie Ci którzy mają ich najwięcej.

Nie zdziwiłoby mnie gdyby to Arabowie zrobili. W końcu czego sie nie robi dla religii, szczególnie tak wojowniczej. Jeszcze się przyznali. Tańczyli z radości.
Ale nie, to Amerykanie.

Może to byli Arabowie, kto wie i tak sie nigdy pewnie nie dowiemy :) i amerykanie i araby mieli dla nich dobre powody

mialem to gdzies na płytce jeszcze dobre jest to z katastrofami i pear harbory