Na wikipedii jest mało, ja daje info z newsweeka.
Urodził się w 1746. Dalej w skrócie:
Wstąpił do armii austrowęgierskiej jako popułkownik huzarów. Gdy w 1768 w Polsce wybuchła Konfederacja Barska zdezerterował by do niej dołączyc. Został złapany przez Rosjan ale wypuszczony pod obietnicą, że więcej nie wstąpi do polskiego wojska. Oczywiście wstąpił i dał się złapac po raz 2. Zesłany do Kazania.
Z Kazania w towarzystwie pewnego Holendra ucieka do Petersburga, tam przekupuja statek by ich zabrał do Niemiec. Na środku Bałtyku złapani przez rosyjską flotę. Tym razem zesłany na Kamczatkę.
Ponieważ miał gadane, szybko zaprzyjaźnił się z komendantem obozu zesłańców i razem chlali. Pewnego dnia schlał komendanta, z grupą więżniów rozbroili strażników, porwali statek i uciekli.
Pół roku tułali się wzdłuż archipelagu Aleutów aż dotarli do Japonii. Tam sfingowali list do szoguna, jakoby Rosja szykowała się do inwazji na Japonię. List wywołał chaos i panikę. W tym zamieszaniu uciekli dalej na południe.
Dotarli na Tajwan, który Beniowski uznał za bardzo bogatą krainę.
Dotarli do Makau, a potem do Singapuru, tam (miał gadane) wkręcił się w europejskie towarzystwo i załatwił sobie i współwieźniom (ok 60 osob) transport do Francji. Tam ich zostawił.
Dotarł do Paryża, wkręcił się na dwór króla, zaciągnął do wojska i zaproponował zajęcie Tajwanu. Jego plany odrzucono. Wyruszył do Stanów i tam proponował to samo powołując się na udawane pokrewieństwo z Puaskim.
Wrócił do Francji. Został wysłany z ekspedycja wojskową na Madagaskar. Na miejscu ogłosił się królem. Miejscowi zaczęli traktowac go jak boga. Beniowski zajął francuską faktorię handlową, zbudował kilka fortów. W końcu wkurzył francuskie wojsko które przypłynęło go usunąc. Doszło do bitwy w której Francuzi oddali jedną salwę zabijając jedną osobę.
To był Beniowski. Stał na blankach z noga na armacie. Dostał strzała w głowę.
Pozdro