DeltaServ

Gramy Bo Lubimy







Teraz jest Pn lis 25, 2024 2:01 am

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]


Shoutbox





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Adrian Carton de Wiart
PostNapisane: Pt cze 19, 2009 11:15 pm 
Offline
07. St sierżant
07. St sierżant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 08, 2009 1:58 pm
Posty: 424
Gadu-Gadu: 0
Obczajcie życiorys tego pana.

Adrian Carton de Wiart (ur. 5 maja 1880 w Brukseli, zm. 5 czerwca 1963) – wojskowy brytyjski, generał broni, arystokrata pochodzący z bogatej rodziny szlacheckiej (o korzeniach irlandzkich i belgijskich), związany z Polską.
Uczestniczył w działaniach wojennych prowadzonych przez Brytyjczyków w 1898 roku w Somalii gdzie stracił oko, oraz w Afryce Południowej, gdzie dostał postrzał w płuco.
Uczestniczył w walkach I wojny światowej nad Sommą (postrzał w głowę i kostkę), pod Passchendaele (postrzał w biodro), Cambrai (postrzał w nogę) oraz pod Ypres, gdzie stracił rękę. W lutym 1919 wchodził w skład misji aliantów do Galicji Wschodniej, wkrótce został szefem wojskowej misji brytyjskiej w Warszawie; funkcję pełnił w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Był łącznikiem między brytyjskim ministerstwem wojny a dowództwem polskim; uczestniczył w transporcie uzbrojenia i broni z Węgier do Polski przez nieprzychylną Polsce Czechosłowację. Bezskutecznie starał się przekonać wojskowych brytyjskich do udzielenia pomocy stronie polskiej. Miał wysoką opinię o Armii Czerwonej. Po zakończeniu wojny pozostał w Polsce, do 1924 na stanowisku szefa misji wojskowej, potem jako zwykły obywatel; oddawał się polowaniu na kaczki w podarowanym mu przez Karola Radziwiłła majątku na Polesiu w Prostyniu nad Lwą. Był rezydentem brytyjskiego wywiadu w Polsce.
Latem 1939 został ponownie powołany do służby czynnej na stanowisko szefa misji wojskowej w Polsce. Po wybuchu wojny wyjechał do Rumunii, uniknął internowania opuszczając Rumunię z wykorzystaniem fałszywego paszportu. Uczestniczył w kolejnych kampaniach wojennych, m.in. w Norwegii. W czasie kampanii pustynnej trafił do niewoli włoskiej, skąd zbiegł; później był przedstawicielem Churchilla u marszałka Czang Kaj-szeka.
W karierze wojskowej był ośmiokrotnie ranny, utracił rękę i lewe oko. Został odznaczony m.in. Victoria Cross, Orderem Imperium Brytyjskiego, Orderem Łaźni, Orderem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych.
Ciekawostki
De Wiart dwukrotnie rozbił się, pilotując samolot: w październiku 1919 nad Litwą i w maju 1920, lecąc do Kijowa.
W sierpniu 1920 odparł pod Mławą oddział kozackich maruderów ze stopni jadącego pociągu obserwacyjnego. W ferworze walki spadł na tory.
De Wiart wraz z przyszłym prezydentem Finlandii gen. Mannerheimem sekundował w pojedynku w Klubie Myśliwskim w Warszawie.
W roku 1919 został przyłapany na przemycie broni z Budapesztu w wagonie sypialnym pociągu.


Obczajcie, że mając 60 lat walczył w Norwegii i nawiał Włochom z obozu. A był, delikatnie mówią, kaleką.


Góra
 Zobacz profil
     
 
 Tytuł: Re: Adrian Carton de Wiart
PostNapisane: So cze 20, 2009 1:26 am 
Offline
01. Szeregowy
01. Szeregowy

Dołączył(a): Cz maja 28, 2009 11:41 pm
Posty: 8
Mial gosc fantazje :yikes:


Góra
 Zobacz profil
     
 
 Tytuł: Reklamy
Avatar użytkownika


Góra
 
 Tytuł: Re: Adrian Carton de Wiart
PostNapisane: So cze 20, 2009 7:40 am 
Offline
13. Kapitan
13. Kapitan

Dołączył(a): Cz lut 19, 2009 1:56 pm
Posty: 977
Lokalizacja: Poznań
Gadu-Gadu: 0
Hardkorem trzeba się urodzić...


Góra
 Zobacz profil
     
 
 Tytuł: Re: Adrian Carton de Wiart
PostNapisane: So cze 20, 2009 8:26 am 
Offline
04. St Kapral
04. St Kapral
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 26, 2008 1:41 pm
Posty: 129
Lokalizacja: Bilgoraj
Gadu-Gadu: 5455101
Dobry gość xD :worshippy:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil
     
 
 Tytuł: Re: Adrian Carton de Wiart
PostNapisane: So cze 20, 2009 9:42 am 
Offline
07. St sierżant
07. St sierżant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 08, 2009 1:58 pm
Posty: 424
Gadu-Gadu: 0
Kiedyś czytałem, że jak oddawał się polowaniu jako zwykły obywatel to w ciągu tych 12 czy 15 lat udupił kilkanaście tysięcy ptaków, kilkadziesiąt jeleni, saren, dzików i setki lisów. Koleś się nie nudził.

I wyobraźcie sobie, ze taki typ zostaje ambasadorem u czang-kaj-szeka i jak tamten pyta go o doswiadczenie to ten odpowiada: hmmm, no więc... tu ma pan książkę :)


Góra
 Zobacz profil
     
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 

 


Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB || © Delta-Serv 2008-2024
Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników forum.
Polityka Prywatności || kontakt z wydawcą || ISS Tracker