Cean Francja pewien okoliczny bar 12:26. Do baru wchodzi chudy blady Niemiec. Chwali się wszystkim z pro statów jakie osiągnął 2 dni temu:
Niestety nikt w barze nie był zachwycony owymi statami.
By się zrelaksować, poprosił barmana o martini.
Podniósł kieliszek... Nagle zauważył biegnącego
el0* unikającego nieprzyjacielskiego ognia i pocisków artyleryjskich od adminów
. Wyciągnął zawleczkę z
i rzucił w stronę siedzącego Niemca. Niestety nikt nie jest idealny...
odbił się od przechodzącego turysty, wpadł na drogę. Spieszący się admin by zdążyć załatwić pistol moda na 3 serv (tfuuu) przejechał po
który odskoczył i zdetonował się zaraz obok
el0. Niemiec siedzący w barze odetchnął z ulga i poprosili o coś mocnego. Po kilku dolewkach padł i stracił przytomność. Nagle auto team ballanse przerzuciło barmana do aliantów. Jak się nie rzucił na Niemca biegł, biegł, biegł, przeskoczył wilcze doły, Atlantyk, chiński mur, i na końcu samego Chuck-a N0rris-a. Prawdopodobnie Niemiec zbudzony przez piski Chuck-a N0rris-a poczuł pragnienie i chciał zamówić piwo. Niestety
posłany przez barmana przeleciał trase nowych stadionów na Euro 2012 przy okazji burząc piękne makiety. Następnie poszybował ze 2.5km lotem obrotowym, przez co Siły USA stwierdzili ze był to latający obiekt obcych (UFO). Wylądował zaraz obok dołka 16, i przeturlał się za stół Niemca. Z lekka podpity Niemiec nie zauważył
:
Skutki można rozpoznać na tym zdjęciu. Aczkolwiek CSI: kryminalne zagadki Cean cały czas pracują nad ta sprawą wiec informacje mogą ulegnąć zmianie.
Opowiadanie amatorskie ale prawie coś mi wpadło do głowy (wiadomo pustej) to napisałem
----------------------------------------------------------
*- Mam nadzieje ze el0 się nie obrazi za użycie jego nicku